Ponad 100 kg dobra! Jak wspólnie z Lechem Poznań wsparliśmy schronisko

Są takie dni w kalendarzu firmowym, które zostają z nami na dłużej. Nie dlatego, że podpisaliśmy ważną umowę czy wdrożyliśmy kolejny system, ale dlatego, że zrobiliśmy coś dobrego razem. Tak właśnie było podczas naszej wspólnej akcji z Lechem Poznań w Schronisku dla Zwierząt w Poznaniu.
Byliśmy tam - Razem
Wspólnie z naszym partnerem biznesowym – Lechem Poznań, odwiedziliśmy poznańskie schronisko przy ul. Kobylepole 51, by wesprzeć jego podopiecznych.

W akcji wziął udział jeden z piłkarzy – Antoni Kozubal, środkowy pomocnik Lecha Poznań, jeden z najbardziej obiecujących młodych zawodników Kolejorza. Jego obecność dodała całemu wydarzeniu charakteru i energii, której nie powstydziłby się niejeden mecz przy Bułgarskiej. Oczywiście nie obyło się bez kilku autografów.

Spotkanie, które zostanie w pamięci
Tego dnia jednak to nie ludzie, a zwierzęta były prawdziwymi bohaterami. To one przyciągały nasze spojrzenia i przypominały nam, po co tu jesteśmy. Wśród nich szczególne miejsce zajęły Nani i Lewi, dwa wspaniałe psy, z którymi mieliśmy okazję wyjść na spacer. Każdy z nich inny, każdy wyjątkowy, ale oba łączy jedno: wciąż czekają na swój dom. Lewi zachwycał energią i ciekawością świata, a Nani szybko skradła serca spokojem i ogromną potrzebą bliskości.
🐾 Jeśli myślisz o adopcji lub chcesz poznać psy takie jak Nani i Lewi, odwiedź Schronisko dla Zwierząt w Poznaniu. Być może właśnie tam czeka na Ciebie przyjaciel na całe życie. 🐾
Podsumowanie
Inicjatywa pomocy w schronisku, utwierdziła nas w przekonaniu, że wartości wyniesione ze sportu, takie jak zaangażowanie i gra zespołowa, mają realną moc także poza boiskiem. Wracaliśmy zmęczeni, (i trochę ubrudzeni) ale z poczuciem dobrze wykorzystanego czasu i przekonaniem, że właśnie takie inicjatywy nadają głębszy sens naszej współpracy w zespole, oraz biznesie.

